Moje skromne życzenia
Niech się leje woda strugą
Nie przejmujmy się Jarugą (sic?)
Choć jaj wiele w polityce
Nie poddajmy się panice
Dni świąteczne nie potrwają długo.
Choć pogoda nie ku temu
By lać wodę, by bliźniemu
Na ciele wywołać ciarki
To już lepiej wlejmy w czarki
Na rozgrzewkę- z procentami kremu...
Chłopy niech kosztują baby...
Z namaszczeniem biorą w
„graby”
Za to każdej na śniadanie
Z kiełbasek serwują danie
Aby każdą uszczęśliwić- aby!
Zdrowych, spokojnych oraz szczęśliwych Świąt Całej Bejowej Rodzince- życzy rubin
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.