Moje SPA
W sobotę ubieram się
w nierobotę
koronkowe rękawiczki
mym cud sztandarem
a bezbronne mikroby
towarzyszami podróży
zanurzam się w liściach poezji
szybuję pikuję łzę ronię
jestem odnowiona odkurzona
dziękuję czuły szept,poprawiłam i ani sekundy się nie zastanawiałam,bo jestem w SPA.
autor
emanuel
Dodano: 2010-03-13 08:44:06
Ten wiersz przeczytano 2008 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
gratuluję pomysłu na dobry wiersz.
No i tak trzeba, sobota powinna być dla odpoczynku i
przymiemności. Pozdrawiam..
Doskonale SPA dla duszy :) (zastanawiam się czy w tym
kontekście "nie robotę", nie należy napisać łącznie)
Witaj, u mnie będzie laba ale po robocie, mam
wyznaczona działkę, inaczej nie ma komputera. Przerwa
z przyczyn obiektynych. Pozdrawiam.
Każdemu się przecież coś przyjemnego w życiu należy.
Więc życzę ciągle nowej odnowy. Pozdrawiam:)
a ja w sobotę rękawiczki wcale nie koronkowe i do
porządków...
Piękna sobota, trochę podobna do mojej:)
słodkie nic nie robienie-gratuluję pomysłu i
wykonania i SPA i wiersza -pozdrawiam
I po co wydawać majątek na SPA gdy można mieć swoje,
domowe ? :D