Moje trwanie
Ma początek i koniec,
różną długość trwa,
niektórych szczęściem,
innych męką
naznaczone jest...
Dlaczego moje,
choć osiemnastoletnie zaledwie
tak bardzo jest doświadczone,
na tak wiele prób wystawione...?
Wiem,
że nie mogę się poddawać,
że muszę mu dzielnie czoła stawiać...
Czy później też tak będzie,
czy dorosłość walką naznaczona będzie?
Kiedy nadejdzie spokój?
Dopiero na starość?
Nie chcę tak długo czekać!
Chcę w końcu poczuć radość!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.