moje usta są twoje
barwy róż
zostawiasz na progu
a życie coraz niżej
głowę nosi
nie duchem ci ja
ciałem z duszą tęskniącą
miodem
mleczną krainą obiecaną
spełnieniem twoim
zostać
by w objęcia twoje
wpaść
tak bardzo pragnę
ból zostawiasz
nie kwieciem sypiesz do stóp
a ja tak marzę
w objęcia twoje
wkraść się
gdzieś tam jest droga
którą pobiegnę
ze łzami czy bez
po kwieciu czy cierniach
by obiecanych dni
dotknąć
nie pozwolę
by spopielały
nasze usta a wiatr
roznosił je po wzgórzach
bo wciąż płoną namiętnością
spragnione pocałunków
Komentarze (48)
za Jackiem, serdeczności Sabinko :)
Miło jest czytać tak dobre wiersze. Przenoszą w inny
wymiar, dając się ponieść wyobraźni. Pozdrawiam
serdecznie:)))
Pięknie rozmarzona namiętność!
Pozdrawiam :)
Niebanalnie, pięknie. Jeśli to wzajemna miłość,
zgadzam się, jeśli nie, lepiej odpuścić.
Pozdrawiam niedzielnie.
śliczny wiersz:)
Przepiękny wiersz - wzruszające zakończenie
ładne rozmarzenie Pozdrawiam Sabinko:))miłej niedzieli
Piękny wiersz, miłość trzeba pielęgnować jeżeli
ugodziła nas strzała Amora Pozdrawiam:)
Płonę po wzgórzach spragniony słów.
Wiatr
pięknie powiedziane pozdrawiam
zawsze jest jakaś droga, która poprowadzi Nas do
miłosci
serdeczności Sabinko:)
marzenia i tęsknota za miłością-bardzo ładnie
Rozmarzyłem się...miłej niedzieli Sabinko:)
"gdzieś tam jest droga
którą pobiegnę" - naprawdę warto ją mieć i wierzyć że
prowadzi do celu.
Dobitny przekaz Sabinko.
Serdeczności, pozdrawiam paa :))
Rozmarzyłem się czytając Twój wiersz.
Miłej niedzieli życzę! :-)