Moje wnuczki
Filozofia 4 latki
-Tatusiu pobaw się ze mną
- Jestem zmęczony
- Ja też jestem zmęczona
A się bawię
- Mamusiu daj nam jeszcze mango
- Nie ma już mango
-Ale my chcemy mango
- Mówiłam że nie ma
- Spokojnie! Wypijemy herbatę
Bądżmy dziećmi
autor
ula buszek
Dodano: 2022-10-07 15:50:03
Ten wiersz przeczytano 1561 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
Kochani Wolnyduchu, Kazimierzu, Kornelu, Jovi,
Mgiełko, aTOMashu, Mamarzenko dziękuję z ogromną
radością
za Wasze opinie :)
Cieszę się, że Wam się podobało:)
Życzę kolorowych snów :))
no właśnie , bądźmy jak dzieci... :)Jakie one mają
proste myślenie a my filozofujemy, rozmyślamy,
przekręcamy rzeczywistość w jakąś swoją prawdę,
kłócimy się itp a dziecko podaje mamę czy tacie rączkę
i idzie nie pytając nawet gdzie... :)pozdrawiam z +
Dzieci sa odjazdowe:)))
Dzieci potrafią zaskakiwać, trafną odpowiedzią.
Fantastycznie. Pozdrawiam :)
zostawiam uśmiech :))
Pierwszy wierszyk, bomba!
Świetnie, na wesoło, pozdrawiam ciepło.
z pewnością dorośli nie zawsze potrafią się wczuć a
myślenie małego Człowieka, kłania się powiedzenie -
"zapomniał wół, jak cielęciem był"...
Fajna scenka, bardzo życiowa, podoba mi się wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo się cieszę Kochani Kri i Okoniu.
Masz rację Kri, dzieciństwo to nie lada gratka! Sama
pamiętam z mojego baardzo odległego, moje niwydumane
dramaty. Moje Myszaczki to"ach i och" :)))
Cieszę się ,że mnie odwiedziliscie.
Samych fajnych rzeczy Wam życzę:)
Dziecięcy świat, niby nieskomplikowany, a jest bardzo,
poznawanie życia nie jest łatwe,
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Super! Taki cieplutki i miły w czytaniu wiersz.
Pozdrawiam życząc miłego dnia
Bardzo Wam dziękuję Krystyno, jobo, Montibus(ie) :))
To nasze niewysychające żródło radści :)) i wyzwanie
:)
Pozdrawiam pięknie,
Życzę bajecznego (czemu nie?) weekendu :))
Witaj Ulo
Umiejętność osiągania kompromisu to doskonała cecha, a
kompromis z wnuczętami jest sztuką.
Przesyłam ukłony.
Spryciary!
Głos i szacun!!!!
Z rozrzewnieniem wspominam jak moje wnuki były małe.
Rozbrajające były ich pytania i filozofowanie.
Pozdrawiam cieplutko z uśmiechem. Ślę moc pogody
ducha:)