Moje zycie
Chciałam dać choć krztynę szczęścia
Wiedząc jakie będą tego konsekwencje
zaryzykowałam
Anioł cierpi, jego zwykle białe skrzydła
pokryły się krwią
On cierpi razem z Tobą
Miłości nie można zastąpić, wiem o tym
Znów myślałam o szczęściu innego
człowieka
Miałeś racje Przyjacielu
Zatracam się w czymś, co może nawet nie
istnieje
Lecz po co to wszystko pytasz
Bo ja nie potrafię tak żyć
Żyć jakby nie obchodziło mnie cierpienie
istot
Zawsze widzę krzywdę drugiego człowieka
I choćbym miała sama cierpieć wole to niż
patrzeć jak ktoś umiera
To jest moje życie...
Komentarze (1)
/Zawsze widze krzywde drugiego czlowieka
I chocbym miala sama cierpiec wole to niz patrzac jak
ktos umiera
To jest moje zycie.../ Z reguły łatwiej mi odnieść się
do wybranego fragmentu - a ten zacytowany powyżej jest
dla mnie puentą.