MOJEJ CÓRCE
Twoja osiemnastka jest tuż tuż...
Za parę dni sidła dorosłości
porwą Cię w ramiona rzeczywistości,
tylko proszę nie zgub się.
Odkrywaj swe życie rozważnie,
swoje uczucia traktuj poważnie
i nie baw się nimi.
Omijaj przeszkody szeroko,
nie ulegaj pokus urokom
by Cię nie zgubiły.
Nie chodź po kruchym szkle
by młode nogi Twe
sie nie złamały.
Bądź przesiębiorcza w zamierzeniach,
nurzaj sie w swoich pragnieniach
by nie zastygły.
Realizuj marzenia swe wszystkie
i te odległe i te bliskie
by nie umarły.
Swe szczęście garściami chwytaj,
obłudników o droge nie pytaj
bo Cię zmylą.
Ucząc się życia sztuki,
nie popełniaj błędu po raz drugi
bo stracisz rachubę.
A jeśli Cię los zasmuci,
to zawsze możesz wrócić
do mamy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.