Mojemu mężowi

Pomyślności :)

Szczęśliwy mąż....tak zaczyna się pierwszy psalm w
Biblji. Dodam że wierszem tym dajesz mu nawet wiecej
radości. Szczęśliwy mąż którego żona pisze wiersze do
niego. Pozdrawiam cię serdecznie Coni.

Ręce won od Kryśki. Tylko mężowi wolno... ją budzić.
:)

nie miałam takiego szczęścia, ładny wiersz...

Romantyzm nie zna granic. Piękne są ostatnie słowa.
Czy z Jarkiem się domówiliście? ;-)

Po takim wierszu w mężu też obudzą się wiosenne
żywioły.

Oj!Pozazdrościć Ci tylko męża.

...piękny wiersz i prawdziwy bo to najpiękniejszy
zawód świata pomagać Panu Bogu gospodarzyć na ziemi i
patrzeć jak wszystko rośnie,pachnie, żywi itd...

Umówiliście się chyba z Jerrym Kubą. Komentarz ten
sam.

Delikatnie ,tajemniczo ,,,mowisz ze ciagle
kochasz dotyk,,,i nie tylko,,,pozdrawiam
z daleka.

Krysiu..po prostu kochaj a serce oddaj
Jemu....Pozdrawiam.....was oboje...

Musisz go bardzo kochac piszac takie piekne wyznanie.

miłe słowa dla męża napisałaś i swoją miłość mu
okazałaś-nie potrzeba dużo mówić,żeby zrozumiał że
jest dla Ciebie całym światem

Krysiu, gratuluję męża, gratuluję wiersza. Króciutki,
ale jak jest dobrze dużo słow nie trzeba.

Co mają męskie dłonie, że pod nimi pań ciało
płonie...?