MORDERSTWO
Nic nie wskazywało
Przedsiębiorca wesoły
Zabity przez żonę
Pochowany goły
A miał wielkie plany
Grill i przyjemności
Po południu już nie żył
Umarły jego miłości
Morderca się dobijał
Słysząc w środku głosy
Cel jego osiągnięty
Złamane szczęścia losy
autor

Słodka-Idiotka

Dodano: 2019-01-08 13:16:15
Ten wiersz przeczytano 618 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Dreszczyk emocji musi być
Głos na wiersz oddany, bo to kryminał zgrabnie
napisany... pozdrawiam :)
podoba mi się pozdrawiam
ZABÓJSTWO SZEFA
A chwilę potem normalnie
Jakby w ogóle nic się nie stało
Pracownicy w sielance
Choć to ich szefa brakowało...
Dobry człowiek usunięty
Z własnej firmy i domu
Szok jest niepojęty
Lecz nikt o tym nie mówi nikomu
A gdy zaraz oń pytam: To nie wiesz?
Naprawdę nic nie słyszałaś?
On już nie żyje
Choć jeszcze rano z nim rozmawiałaś...