Motyl
"Lot motyla to same uniki" Antoni Regulski
Doskonały kształt i barwy ma
Finezją swoja wciąż zachwyca
Choć delikatny jest i kruchy tak
Ciekawość Twoja wciąż podsyca
I chcesz Go pojmać
i zamknąć w swej dłoni
Zatrzymać ten kształt tak ulotny
Nie radzę Ci, bo skruszysz Go
Zamienisz w pył bezpowrotny
Zbyt mocny uścisk
Zbyt mocne Twoje dłonie
On się dusi, czy Ty tego nie czujesz?
Traci swój blask i barwę swą
Dlaczego tak właśnie z Nim postępujesz?
Za późno już
Z fascynacji swojej
Jego pył bezkarnie zdarłeś
Już nie wzniesie się
Już brak mu sił i z marzeń Go także
odarłeś
I barwa blednie
I trzepot już cichnie
Ostatnie zranionych oczu spojrzenie
Zobacz! Znów wolnym jest
Nie! To było już tylko
westchnienie…
Piratky
....bo w muzyce jest natchnienie http://www.youtube.com/watch?v=eYoVRumcVU0
Komentarze (4)
Zawsze czarowały mnie motyle... pozdrawiam.
Leciutkie pióro, a tak mocno porusza,
pięknie.Pozdrawiam
ładny ..poprowadzenie słowem delikatnym jak lot małego
kolibra i taki kolorowy ...pozdrawiam ciepło
poczatek radosny koniec tragiczny .Podoba mi sie
przejscie z tempa wolnego w przyspieszony .Bardzo
ładny wiersz
Pozdrawiam