Motyl I
Zamknięty w szańcu kroków
wokół światła lampy na stole
siedzę, bądź stoję
rzucając cień na słupy ścian
Skrzydła rozwijają swe kolory
- szary świat skrzydeł
i ulatuje ponad dłońmi
co biorą mnie za intruza
a to ja tylko
ja przecież
To tylko motyl...
Dla M.
autor
motyl nocy
Dodano: 2005-04-25 08:29:12
Ten wiersz przeczytano 406 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.