motylek
Niebiańskie motyle
wżerają mi się w serce.
Nie mogę tego znieść
potworny ból!
Tam w otchłani piekielnej
w matni jest jeszcze kropelka:
podziwu i nadziei
Wraz ze słońca zachodem
wszystko przeminie
I pozostanie tylko pustka,
czerń
i żałosne wspomnienie!!
autor

oliwek

Dodano: 2007-06-02 05:43:01
Ten wiersz przeczytano 412 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.