Motyw jest najważniejszy
< Na co martwy człowiek może przydać się żywym > Jeremi Bentham.
podarowana rzeczywistość o znaczeniu
indywidualnym
ma skłonności wyższe i niższe
jak to bywa wszędzie
gdy siedzimy na czubku widzenia
pola mają określoną kubaturę.
czyli wychodzi ze mnie słońce
i wszystkie księżyce planet
bowiem w chmurach nic nie ginie.
wylazły ze szczelin meteorytów
klany niesporczaków
do bajek z mchu i paproci
gdzie łza plemienia człowieczego
spada ze skargą
a stworzenia świata naturalnego
śmieją się
któż to wie.
ze słów bez końca można pleść
może przywróci się słowiańskość
lub coś w tym stanie
bardziej wszystko ujęte jest
w złotym ciągu fibonacciego
niż za pstryknięciem palcami
(niech tak będzie).
nawet z paszczy nilowego prastarego
bezzębnego krokodyla nie odczytasz
i z dzisiejszych kamieni mezopotamii
jak było.
tylko tak zwani poeci
dwoją się i troją
z troją to może być historia
wymyślona przez ślepca
tylko kobieta nazwana gałązką jabłoni
jest pewna
platon miał rację
żeby wyprowadzić lekkoduchów
z przestrzeni wszelakiej
jest to wszystko mniej skomplikowane
niż malują.
Tekst jest trudny do zapamiętania ma swój profil, czyli totalną istotę. powstał przy znacznym wsparciu sztucznej inteligencji. autor:

falkon



Komentarze (14)
Witaj!
No! Falcon, twój wywód jak ta fraza:
"gdy siedzimy na czubku widzenia
pola mają określoną kubaturę."
Robi wrażenie; odkryłem już to, lecz nie pisałem o
tym! A ty, postanowiłeś czytelnika postawić w spektrum
pytań! Ciekawy wiersz z uwagi na mnogość
interpretacji.
Całość biorę, nawet ze sztuczną inteligencją, jaka nie
pojmie istoty duszy.
Pozdrawiam!
Złoty podział- żeby to było takie proste jak u
Fibonacciego.
A życie wymyka się wszelkim regułom.
A w wierszach raczej czytam koloryzowanie życia.
witaj
indywidualność i romantyzm
ciekawe
połączenie
pozdrawiam
Poezja jest ślubem i rozwodem
Wszystkim i czasem... pseudowywodem
Poezja to sonet i fraszka
Czasem unosi i dusi jak kata... apaszka
już samo określenie "historia" oznacza, że bohaterowie
jej nie żyją.
Ale historia to ciąg zdarzeń, coś na kształt ciągu
fibonacciego (dwie ostatnie cyfry tworzą kolejną.)
Nic nie dzieje się bez powodu...tak samo pisanie
wierszy może być manifestem emocji, które nie chcą być
tłumione...Pozdrawiam falkonie :)
" Być wierszem jest obrzydliwe i ohydne. Wszystko
można przykleić i przypiąć, każdy temat.
Pisanie wierszy powinno być zakazane ustawą, pewnie
twory powstawałyby w którymś obiegu. Są jak chwasty,
raudap nie zwalczy."
Bywaj Janino zdrowa, tego ci życzę
Ależ poniższy mój wpis jest komentarzem do powyższego
dzieła :))) bo chyba nie autorów, ale ich twórczość
się tutaj komentuje.
Janino!!! Kraj Raczyńsko!!!
Nie jestem szydłem i nikomu nie wylezę
Rozwiń temat, albo zamilcz.
nie pochwaliłem wierszyka i stąd ta rekcja.
Tak tutaj jest. No dobra!
Twój utwór jest wspaniały. Zadowolona. Bywaj zdrowa.
Jednym słowem "wyłazi szydło z worka"
...
Pozdrawiam :)
Dziękuję za wpisy i też pozdrawiam filozoficznie. A
każdy sobie wyobrazi, jak to wygląda. NO!!!
Nietuzinkowe, nieco filozoficzne wersy zatrzymują
przekazem oraz puentą, pozdrawiam serdecznie.
Wciągający tekst z nutą filozofii.
Skłaniasz czytelnika do refleksji nad potrzebami
naszego życia.
Pozdrawiam
Marek