Mów do mnie......
Mgła budzącego się świtu
swym ciepłym westchnieniem mnie
rozbudza,
dzień bez Ciebie-to dziwne zawsze byłeś?
Może to był tylko piękny sen
marzeniami utkany?
Być może tylko mi się śniłeś.
Nie chcę się budzić by nie stracić
Ciebie,
zostań proszę, pieść mnie zmysłami
otulaj pragnieniem z serca płynącym,
mów do mnie proszę
rozsmakuj doznaniami.
Delikatnym szeptem wrażliwej duszy
mów o miłości, mów o pragnieniach,
może Twój szept me serce poruszy
a ciepło we mnie ogrzeje marzenia.
Komentarze (5)
Zgrabny, cieplutki, pełen pragnień, płynny w odbiorze.
Sen odzwierciedleniem najskrytszych marzeń. Dobry
wiersz.
Talk lekko się czyta Twój wiersz...Urzekło mnie jedno
zdanie.... być moze dlatego, że jest mi tak bardzo
bliskie - dzień bez Ciebie-to dziwne zawsze byłeś?
Wiersze ciszą kołyszą, ale na dominancie wiszą?!
Piszesz super "myszko". Oddałem znajomym w Londynie
(błagali) węża i do końca nie wiedziałem dokupić żonę
czy męża? Zgadnij na co wąż apetyt miał i co (jak ja)
chciał?
trzeba marzyć to nam pozostało...
ciekawie napisany wiersz na dzień dobry...widać ze
nawet słonko stało...