Mów do mnie
lubię słuchać głosu gdy do mnie
przemawiasz
jest taki przytulny jak głaskany atłas
gdy na chwilę milkniesz a potem go
wznawiasz
przy tym jest tak miły jak promyki
światła
nawet przez sekundę w górę się nie
wznosi
jak dobrze się wsłuchać uśmiech się
wyczuwa
jest taki subtelny dźwięczny aż się
prosi
żeby go przytulić i motylem fruwać
piękno twojej mowy zbliża nas do siebie
serdeczna tonacja powoduje dreszcze
utkana dobrocią nigdy nie zna gniewu
karmiona miłością przetrwa z nami
wiecznie
Komentarze (22)
przepiekny wiersz czarodziej slowa wielki szacunek
:)))))
Ładny wiersz. Pozdrawiam.
Piękny, emanuje z niego takie
ciepło, aż przytula.
Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam.
Ładnie. Przyjemnie słuchać takiego kojącego głosu.
Miłego dnia.
Czasem czyjś głos uspokaja, wiersz uspokaja:)
"utkana dobrocią nigdy nie zna gniewu
karmiona miłością przetrwa z nami wiecznie"...Ladnie,
niech tak sie stanie:)
Odbieram bardzo uniwersalnie, jako przesłanie dla
wszystkich ludzi, tak powinna wyglądać komunikacja
międzyludzka.
Pozdrawiam
:)