Mów do mnie...
Pragnę czułych słów
pełnych miłości.
Mów do mnie miłym głosem.
nie żałuj komplementów
i życzliwości.
To balsam dla mej duszy.
Poczuję się piękna,
zauważona i doceniona.
Wiem, to tylko czcza mowa,
w większości puste słowa.
Mają jednak magiczną moc.
Dla pogody ducha,
to niezbędna pomoc.
Wyzwalają kobiecość.
W oczach pojawia się radość.
Uśmiech na twarzy sprawia,
że ewentualnych mankamentów
nikt nie zauważa.
Proszę - mów miłe, ciepłe słowa.
Na pewno nastąpi na lepsze
odnowa.
Komentarze (17)
mnie wystarczył zachwyt w oczach, słowa mnie
krępowały.
Miłe słowa są dobre.