Mówię, co widzę
Próbka mojej "poezji" sprzed ponad 30 lat. Napisałem go jako nastolatek, początkowo jako tekst piosenki. Rok 1986.
Mówię, co widzę i co leży mi na sercu,
bo mam już dość tych wszystkich kłamstw.
Zbyt długo czekałem, zbyt długo
milczałem,
teraz pragnę wołać, krzyczeć, aż do bólu
O tym wszystkim, co mnie brzydzi i
przeraża.
Mówię, co widzę, i ty wiesz, że mówię
prawdę
choć nie zawsze przyznajesz mi rację.
Zdążyłaś pogodzić się z tym, co łaskawie
podaruje ci los.
Przestałaś się bronić, przestałaś
walczyć
o coś więcej.
Mówię, co widzę mimo, iż wiem czym to
grozi,
ale wiesz przestałem się bać,
przestałem płakać nad samym sobą.
Teraz pragnę wołać, krzyczeć aż do bólu,
aż ktoś przyjdzie i zrozumie, tak jak ja.
Komentarze (10)
Czasami to trudne więc wielu woli milczeć.
Życiowy wiersz.
Pozdrawiam w tym Nowym Roku:)
Świetnie;) pozdrawiam serdecznie;)
trudna sprawa zło bywa dobrem a dobro złem ,płynna
definicja w dzisiejszych czasach
do Wals2
Zło należy zawsze zwalczać. Co do pańskiej politycznej
deklaracji, to mam absolutnie odmienne zdanie.
Pozdrawiam.
Tak należy widzieć obecną sytuację
w kraju, zło odważnie krytykować,
a dobro wspierać czynami dla dobra pokrzywdzonych
ludzi w kraju. Pozdrawiam
Ciekawie.Pomyśności:)
Kiedyś krzyk na pustyni,
wolność jednak uczynił.
Wolnego od trosk Nowego Roku Janku.
Dołączę do chacharka
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
Młodość ma w sobie wiele buntu.Niepokoju i krzyku.
Potem zwykle godzimy się z porządkiem rzeczy
Do siego roku :)