Może jestem inny
Choć jestem wybredny,
Nie lubię grymasić.
Za myślą nadążam,
By zapał swój zgasić.
Jak rozpalam żądze,
To aż dusza boli.
Może czasem błądzę,
Ale tak powoli.
Stawiam równe kroki,
Duże , ale jakże celne.
Kieruję się wzrokiem,
Gdzie działania dzielne.
Upieram przy swoim,
Moje jest doniosłe.
Niech nikt się nie boi,
Bo nie bywam osłem.
Drepczę zgodnie w tłumie,
Wyrażam poglądy.
Mam wszystko w rozumie,
Także własne sądy.
Nie jestem idiotą,
Życie mnie nie nudzi.
Wbrew wszelkim kłopotom,
Różnię się od ludzi.

Grand



Komentarze (3)
Kolomir z ust wyjął :)..każdy jest wyjątkowy..To
stawiasz równe, duże kroki czy drepczesz :)? Na coś
się trzeba zdecydować :).. M.
Upieram przy swoim, - sedno - o Tobie :)
Każdy jest inny, inaczej byłoby nudno. Grandzie ja Cię
jeszcze raz błagam, mniej gramatycznych. Poczytaj
Brzechwę. To było pół wieku temu, a już wtedy
gramatyczne ostro wychodziły z użycia, mimo tego, że
Pan Brzechwa pisał bajki, a w bajkach jeszcze
gramatyczne przystoją. Pozdrawiam.
Nie jesteś inny, jesteś po prostu sobą...