Może serce,a może dwa
Zamiast tradycyjnych,życzeń świąteczno- noworocznych wiersz w Którym każdy znajdzie coś znajomego
Tę melodie przywiał wiatr
ona dziwnie w uchu dziś gra
Ty zaś sprawdzasz co ten rok był wart
czy za skórę nie zalazł czart
Kiedy kradniesz wspomnieniom treść
dla tej chwili która włśsnie jest
a tłumione gdzieś gorące sny
powracają by kusić łzy
Nie jest dany tylko jeden szlak
więc nie pytaj czemu to tak?
chociaż jedną tylko odpowiedż chcesz
wiedziec jak?,jak to jest?
Idzie Chrystus boso przez świat
Ty też idziesz gdzieś od wielu lat
nie ta droga bracie,nie ten czas
pobłądziłeś siódmy raz
Dzisiaj stos zapłonie-mimowolny krok
spłoną chwile,myśli,Twój miniony rok
choć to tylko gra jest w którą grasz
to co najlepsze pożarł czas
Kto nadzieję dla świata tchnie?
czy te drzewa wycinane w pień
może łąki,pola których brak
może tam ukryty szlak
Może serce a może dwa
znów się złączą pośród żaru warg
I chwil pare się ziści w Kolorowy sen
Może wreszcie wstanie nowy dzień
Tych chwil pare,w nich jakiś cud
Przeżyć da dobry Bóg
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.