Mroźne żniwa
Blisko sześćdziesiąt osób, zmarło z wychłodzenia organizmu. Nie wszystkie były bezdomne!
Pod śnieżną bielą
zastygło czyjeś życie.
Już niepotrzebne?
Uwrażliwiajmy serca.
Nie dajmy im zamarznąć.
autor
Koncha
Dodano: 2017-01-08 11:42:34
Ten wiersz przeczytano 1615 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
Bardzo przykre,serdeczności :)
Smutny ale prawdziwy.
Zwróćmy oczy na bliskich. Może potrzebują naszej
pomocy.
Smutny ale prawdziwy. Pozdrawiam serdecznie.
Pogodnego tygodnia Koncho Nie mogę drugi raz głosować
więc zostawiam serdeczne pozdrowienia i zyczenia na
nowy tydzień
:)
okrutny los
Pięknie Wam Kochani dziękuję, za pochylenie się nad
losem tych, którzy zasnęli w mroźnych objęciach zimy.
Miejmy nadzieję, że tych ofiar, nie będzie już tak
wiele, jeszcze trochę i wiosna do nas zawita.
Pozdrawiam wszystkich komentujących i czytających
incognito:)
Tak niewiele trzeba, by uratować czyjeś życie niestety
brak jest w ludziach wrażliwość.
Wiersz - apel.
Popieram.
Miłego :)
Dramatyczna, dobra refleksja Koncho.
Jakie to smutne, że Ludzie umierają z zimna na dworzu
i zimna mieszkającego w sercu. Dobrego dnia, zawsze
zdrowia.
Pozdrawiam serdecznie:))
prawdziwy wiersz :). Tak często zapominamy o
potrzebujących
Mróz i tylu odchodzi...choć i na władne życzenie...nie
pójdzie do noclegowni, bo ram nie można pić...czasem
nie można już pomóc, tylko mróz robi swoje...okrutne
żniwo przyrody...pozdrawiam, miłego bejowania
Temat zimy niby wielkie może,
przed wrogami P.Bóg tylko pomóc może,
biedak w kapitalistycznym kraju
ma otwarte wrota w obiecanym raju. Pozdrawiam
Bardzo na czasie wiersz Koncho
Cieszę się ze jesteś
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ważne przesłanie Koncho.
Pozdrawiam
Przyroda zbiera żniwa wszędzie i zawsze. Wrażliwość
ludzkich serc rzecz ważna, ale Ci potrzebujący powinni
chcieć tej pomocy. Ilu takich, którzy wolą "grzać" a
nie iść do ciepłego schroniska.