mrzonki
szaleje halny
w umyśle tępym
dławiony cichy
bolesny dotyk
na żyłkach cienkich
księgi wieczystej
powietrzem gdybyś tylko
chciał
umiał się podzielić
szaleje halny
w umyśle tępym
dławiony cichy
bolesny dotyk
na żyłkach cienkich
księgi wieczystej
powietrzem gdybyś tylko
chciał
umiał się podzielić
Komentarze (2)
Skoro naszieja jeszcze jest, to możliwe, że będzie
tak, jak chcesz. Ładny wiersz.
...najważniejsze, że jest nadzieja. pozdrawiam!