Mucha
Mucha bzyka
Mucha fika
Mucha budzi
Mucha brudzi
Chodzi po cukrze i po chlebie
Nawet w szafce coś tam grzebie
Słoik z dżemu to rarytas
Bo tam uczta jest full- wypas
Połaziła po cytrynach
Sztućcach, szklankach, po wędlinach
Wszystkim nam jest z muchą źle
Bzyczy, brudzi i te pe
Trzeba zgłosić w prokuraturze
Niech ją zamkną w jakiejś dziurze
Posrała flizy w łazience
Niech ją zamkną w Białołęce
autor
Maciej1970
Dodano: 2021-07-10 21:46:49
Ten wiersz przeczytano 1107 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Była także taka mucha
która wierszy chciała słuchać
nie bzykała
wciąż słuchała
aż zmarniała.
Moim zdaniem wypada powtórzyć pierwsze cztery wersy i
dalej pisać w podobnym żartobliwym stylu. Koniecznie
bez przedostatniego wersu. Oczywiście jest to
uzależnione od Twojej woli.
Fajna ironia, ach takie to z much są ziółka,
pozdrawiam serdecznie.
A może ją klapką załatwić? :))))
pozdrawiam z uśmiechem :)
Mucha straszna, niesłychanie,
lecz wszy, gorsze, to są dranie.
Krew ci wyssą, daję słowo,
jak wampiry ciemną nocą!
A patrz panie, takie osy,
wezmą wsadzą tobie żądło
na dodatek całe w żółci
chyba zawiść móżdżek młóci.
Albo taki, choćby kornik,
zwęszy drewno, będzie drążył,
póki drzazgi nie polecą,
na podłodze oraz meblach.
A te mole, nie daj Boże
każde ciuchy tobie pożrą,
zatem miej się na baczności,
bo ci mogą głowę pożreć!
Mucha przy nich, bułką z masłem
pacniesz raz i już po sprawie,
ale wesz, pluskwa czy pchełka
to już gorsza panie menda.
A czytałeś książkę o musze Fefe?
(tam są opowieści z pozycji muchy)
Zacząłeś po Gałczyńskiemu...później już
gorzej.Szkoda...
Ciekawy wiersz. nie czytałam wiersza o musze, może w
jakiejś bajce. Muchy to dręczyciele zwierząt i ludzi
też. Dobrze było by je pozamykać. Pozdrawiam
serdecznie.
Mówisz wiele lat temu, ale mogłeś przed wstawieniem
wygłaskać - w paru miejscach wyrównać rytm, np. tu:
"Trzeba zgłosić w prokuraturze"
dałabym z niefachowym 'trza' bo wiersz leci
8-zgłoskowo =
Trza zgłosić w prokuraturze.
te wersy =
"Posrała flizy w łazience
Niech ją zamkną w Białołęce"
nie grają akcentowo i dałabym tak:
Pobrudziła fliz w łazience
Niech ją zamkną w Białołęce.
"Słoik z dżemu to rarytas"
Wierszyk powstał wiele lat temu .Siedziałem w lecie na
ławce w mieście i " przyczepiła" do mnie się mucha.