Muchonoza.
wiersz w odpowiedzi na propozycję mariat: akcja "Czerwone noski"
Do szpitala przyszli goście
Więc ich w progi swoje proście
Złapcie za nos ten czerwony
Sprawdzić trzeba czy jest zdrowy
Bo tu kichać nie wypada
Zaraz doktor nosek zbada.
Sprawdzi czy ma dziurki obie
Czy wirusów nie ma w sobie
Doktor sprawdza stuka słucha
W nosie siedzi wielka mucha
Postawiona już diagnoza
Toż to zwykła muchonoza
Doktor Apsik może sprawić
Jak chorobę tę wygonić
Łapie za nos w dziurki dmucha
Wyleciała z noska mucha
autor:Teresa Mazur
Komentarze (28)
Przeuroczy wesoły wierszyk :) pozdrawiam z uśmiechem
:)
Fajny, wesoły, myślę że w sam raz do wykorzystania
przez "Czerwone noski"
Uroczy wiersz, przeczytam wnuczkom :)
Pozdrawiam Teresko :)
:)
Fajny wierszyk, a muchy w nosie
same się na ogół nie rodzą...
Serdeczności ślę Teresko:)
P.S Przypomniałaś mi historyjkę jak kobieta miała
pająka w uchu, musiała jechać z nim do szpitala, a
wpadł gdy rozwieszała pranie.
Dziękuję za miłe słowa.
Mi mariat wzięła kilka innych a ten odrzuciła.
Pozdrawiam życząc miłej nocki
Bardzo przyjemny wierszyk dla dzieci,chociaż mnie
muchy w nosie kojarzą się przeważnie z żonami...
Pozdrawiam.
Fajny wierszyk dla dzieci. Pozdrawiam.
Masz wielki dar pisania dla dzieci. Twoje bajki są
urocze i sympatyczne. Ja zaproponowałem mariat trzy
swoje wiersze, ale odrzuciła. Może jak doczekam
wnucząt, to będę pisał tak jak Ty.
Serdeczności Tereso :):)
Urocza bajeczka. Myślę że biorąc pod uwagę dzieci,
bardziej ciepło byłoby napisać zamiast nosa, nosek.
/tylko w ostatnim wersie./
Moc serdeczności.
fajna diagnoza :)))
dzisiaj to nawet z muchami do spitala jada :))
Fajna bajeczka
Pozdrawiam serdecznie :)
Mnie tez przydał by się doktor Apsik... fajna
bajeczka;) Miłego dnia.
Dziękuję czytających. Miło Was tu widzieć. Ja też
lubię bajać Mgiełko.
Serdecznie pozdrawiam i życzę udanego popołudnia.
Niech wena Was odwiedzi.
Tereniu lubię Twoje bajanie. Pozdrawiam :)