!!!+++===MUSICIE TO...

Na Beju istnieją niepisane prawa przeciętności..o
zgrozo także w nim jestem!!!Przebicie się tutaj z
czymś nowym i awangardowym nie jest dostrzegane.Ten
wiersz to kolejny dowód na to,że ludzie (d)oceniają
treść i hasła a nie kunszt i warsztat.Cóż-tu po
prostu łatwo zostać poetą .Trochę nazbyt łatwo.

drażnią mnie takie szlaczki ale bardziej
zainteresowana jestem treścią i emocjami jakie emanują
niż obrazkowość.... ale fajnie że poruszyłeś ten
temat... może to coś da.... Pozdrowionka :D

:/ jakoś wcale nie jestem dumny z tego, że ten wiersz
znalazł się na top liście...
plusami na niego potwierdziliście, że na beju wygrywa
marketing... hasło w tytule, szlaczki dla ozdoby...
nie o to chodzi...

Ja tam za żadnymi plusami w życiu nie biegam, bo to
dość niebezpieczne, mając na uwadze aspekty zdrowotne.

Plus wiadomo, z jaką jednostką chorobową się kojarzy.
Wasserman zacierałby rączki.
A na beju też się nie uganiam za plusikami, owszem z
komentarzy korzystam i zmieniam niekiedy słowa
przekazane od moich wspaniałych koleżanek i kolegów po
piórku?
Kolor piórka nie ma dla mnie żadnego znaczenia.
Pozdrowionka przesyłam.

I takim oto sposobem, akcja 'przeciwko' obróciła się
przeciwko autorowi, który wylądował na wyżynach top
listy.

eche, apel do publiki:)
i bardzo dobrze! podpisuje się po tym wierszem

Oj, tak, tak. Zgadzam się.

Szkoda, że w życiu też ciągle człowiek ślepo biegnie
za durnymi plusami...

Piekne gwiazdki och i ach ...tylko podziwiac strach
!:))))
pozdrawiam

Ooooch jak dużo ślicznych znaczków! Spójrz jak teraz
piękniutko Twój wierszyk wygląda! Mmm, słiiit!

Tak, aluzja jak najbardziej zrozumiała ;)
Pozdrawiam.

aluzja zrozumiana i w moim przypadku potwierdzona!
podpisuje sie pod wierszem ;)

Jeśli pod ozdobnikami znajdę POEZJĘ, to mogę je
zignorować. Same w sobie nie deprecjonują wiersza, jak
widać powyżej.
sic!

Święta racja...
Pozdrawiam!
A

:/ po prostu jak widze te całe szlaczki,
wykrzykniczki, myślniczki... to niedobrze mi się
robi...
ale co tam postanowiłem zniżyć się do tej formy, żeby
dotrzeć do grona piszącego w ten sposób...

bo inteligencji bejowskiej (ukłon w stronę babci ;) )
nie musze tego uczyć... szacunek dla nich ;)

Nic dodać, nic ujać, a czy wszyscy zrozumieją? Tu
pewności nie mam.