muszę pozwolić ci umrzeć
kiedy z zapałem
odbijasz się od
teorii do teorii
wszystko się zawęża
zamiast otwierać
niby jesteś niesprzeczny
choć konsekwentnie
symulujesz
w oparciu o domysły
wpadasz w kolejną
czarną dziurę
licząc na to że cię
nie pochłonie
przecież miałeś być
człowiekiem
a wybrałeś
boskość
wciąż powtarzasz
że to pasja
więc dlaczego tak bardzo
boisz się
zmartwychwstać
https://www.youtube.com/watch?v=62QavrMmGGo
2 Tes 2, 10-12

Mily




Komentarze (40)
Intrygujący wiersz. Nie ośmielam się go interpretować.
Zrobił na mnie duże wrażenie :)
Dzięki Dziewczyny :)
Aspekt obaw i lęków, owszem jest - nawet zwątpień, a
wszystko po to, by wiara nie była - martwa... Bardzo
dobry wiersz.
Mocny w przekazie...
Dzięki:)
Czasem aby się narodzić od nowa trzeba pozwolić by
stare umarło... pozdrawiam Cię serdecznieMily:)
wiersz zatrzymuje, skłania do refleksji,,pozdrawiam
Witaj
Świetny wiersz na nie łatwy temat, wiara -
zmartwychwstanie itd, to dość osobiste wyznanie.
Pozdrawiam Moni
tym razem tu wyjątkowo - zagadkowo.
i dalej nie rozwijam, bo mogę zabrnąć bezpowrotnie.
Kolejnym Gościom pięknie dziękuję za zajrzenie :)
Podoba się wiersz, daje do myślenia... Pozdrawiam
Moniko:)
jest ufność zaufanie to jest i wiara... nie jest to
łatwa prosta droga: umieranie siebie dla - ...
...w wierszu ciekawa głęboka refleksja...miłego...
Bardzo dobry.
Dobre pytanie.
Pozdrawiam serdecznie.