muszelka i kamyk
przez pryzmat twoich oczu dostrzec można
duszę
napiszę o tym wiersz lecz spojrzeć się nie
skuszę
opadłaś na mnie śniegiem miliony białych
gwiazd
okryłaś zaufaniem nie widzę smutku
gniazd
leżąc na śmietniku poznałem ciebie z
wierszy
uczucia wyrzucałaś to kontakt nasz
pierwszy
bez pytania podniosłaś sercu podając
dłoń
metamorfoza szarości i nadziei woń
aniołem uczyniłaś wyrwałaś po piórze
razem napiszemy o szczęścia szklanej
górze
i pójdziemy plażą przyjaźni ręka w rękę
ty będziesz ściskała kamyk a ja muszelkę
Komentarze (38)
Pozdrawiam,piękny i nastrojowy wiersz.
To z pewnością bardzo miło, mieć kogoś bliziutko...kto
pomaga w trudnych chwilach życia. Pięknie o tym
napisałeś.
Intrygująco, pięknie i lekko.... jestem na tak:))
subtelnie i przyjemnie...
...ciekawie dobrane słowa...dopasowane rymy..po prostu
wiersz udany...
To zakończenie... jakoś mi się uśmiechnęło coś
wewnętrznie... oj uśmiechnęło :)
ładnie, podoba bardzo:)
Bardzo pięknie o przyjaźni. Dobrze się czyta takie
strofy.
gdy mam kłopoty,gdy mi źle ...mam kamyk szczęścia od
....Ciebie,gdy będzie Ci smutno weź muszelkę w dłoń i
smutki na drugą stonę lustra pogoń! ;) ładny wiersz
przyjaciela.. poznaje sie w ... jak to mówią.. :)))
++++
Ciepły wiersz przez sam temat znalezienia przyjaźni
kiedy jesteśmy na dnie.Zakończenie pięknie podkreśla
tę przyjaźń.Treść albo jest tak głęboka,że nie do
końca ją rozumię albo są podteksty.Bo przyjaźni trzeba
patrzeć prosto w oczy,Ty to wiesz ale dlaczego unikasz
spojrzenia?A muzy są w kufsze,poszperaj a
znajdziesz.Pozdrawiam.
Czasem się uda spotkać duszę bratnią, która ci będzie
nadzieją ostatnią.
Przyjaźń to podanie dłoni to jest jej wymowa na dobre
i złe Pięknie piszesz Na tak!
Bardzo nastrojowe i przyjazne, zakonczenie wyśmienite
Pięknie piszesz. Wspaniała nadmorska atmosfera.
Przyjaźń, miłość... aż chce się pomarzyć:)