My chcemy pracy...
Wprawdzie nie jest to wiersz, a tę smutną pieśń dedykuję wszystkim, co emigrują za chlebem!
My chcemy pracy, władzo
„święta”...
O usłysz naszych wołań głos!
Przestań nam ręce, nogi pętać,
Czas by odmienić i nasz los!!!
Ref.
Błogosław słodka Pani!
Błogosław wszelki stan!
My chcemy pracy!
My poddani!
A tu nas gnębi „świętych” stan!
My chcemy pracy w mieście, w siole,
W troskach wybrańców, nigdy w snach.
My chcemy pracy w hucie, w szkole...
To w RUP siedzimy po całych dniach.
Ref. Błogosław słodka Pani!
My chcemy, aby w naszym kraju,
Pośród pałaców jak i strzech.
W polskim języku i zwyczaju,
Nie tylko górą bywał ”Lech”!.
Ref. Błogosław słodka Pani!
Irma. Nie chwal... Nie chwal wielce swojej „firmy”, Wyceny czekaj od Irmy. Łukasz. Gdyby... Gdyby nie ta ciągła kasza..., Dzisiaj miałabyś Łukasza! Mikołaj. Za to... Za to lubią Mikołaja, Że każdą szybko oswaja...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.