My faceci egoiści
(ku radości kobiet)
pan otworzył oczy z rana
w myślach blondi rozebrana
jeszcze pieści jego ciało
przecież w nocy było mało
jeszcze pragnie jeszcze jęczy
myśl o seksie ciągle męczy
patrzy jaka ona młoda
leży pod nią jak ta kłoda
myśli takie w sobie kisi
lecz cóż z tego kiedy wisi
co na baczność być powinno
walczyć jak szabelką zwinną
rozbolała go przepona
do pokoju weszła żona
wyłysiała z petem w gębie
i co drugim czarnym zębie
wstawaj facet - zawołała
i myśl piękna odleciała
panu bije smutek z pyska
z rana znów budyniu miska
Komentarze (22)
ha ha ha zabawny dziękuję za rozbawienie mnie :)
pozdrawiam
Czemu tu się dziwić, że nic nie wychodzi gdy w drugim
pokoju żona sobie chodzi:))
no ja tak jak frytka;) się uśmiałem:) pozytywnie;)
Dobra satyra i na chłopa i na babę.
Nawet te łyse będą miały radochę :)
poza ha ha ha ha ha ha :-) nic innego mi nie
przychodzi do.....gło...óweczki...
;-)
no to poprawiles mi humor;) pozno ale zawsze;)