Myśl
podchodzi do wody
pije bez tchu
spragniony przechodzień
zmęczony wędrowiec
gość na tym świecie taki jak my
witajmy go szczerze
to nieznajomy
on nas nie zdradzi
krzywdy nie zrobi
proś go do domu
tylko chce wody
cienia i ciszy
nikt z jego ust zmoczonych płynem
jęku ni klątwy już nie usłyszy
kochajmy się bracia
szanujmy się siostry
początek jest trudny
koniec tak prosty
autor
Roman
Dodano: 2008-09-16 13:52:07
Ten wiersz przeczytano 591 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Ładny wiersz z mądrą puentą. Koniec jest prosty, bo
zawsze taki sam...