Myśl
Myśli
Kawa w kawiarni czeka,
a ja biegnę,
biegnę ulicami,
a przy niej
piękna kobieta
czeka na mnie,
ona jak z obrazka
tak jakby
dopiero z niego wyszła,
a ja biegnę ulicami.
Pachnie z filiżanki
porcelanowej
na pewno chińskiej
takiej drogiej,
cieniutkiej jak płatek róży
a ja ciągle biegnę ulicą.
Dotarłem do parku.
Nie ma tej kawiarni,
nie ma kawy i dziewczyny.
Pozostała pustka
pustka
w mojej głowie.
Łódź 01.03,2014 Mirosław Pęciak
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.