Myśl w kolorze blue...
Za dużo widzą moje oczy
ostrość obrazu ja już ślepnę
głupota znów mi na kark dyszy
wołając berek w plecy klepie
za dużo myśli na raz w głowie
ten mięsień serca przeczulony
usta mam martwe kiedy mówię
człowiek gatunek zagrożony
słowem żonglować znów próbuję
by coś tam komuś udowodnić
tylko czy oni też poczują
że zamiast czekać pora robić
nie umiem poddać się bezwolnie
temu co wokół mnie się dzieje
a same słowa jednak mało
to potęguje beznadzieję
z lubością los mnie ćwiczy podle
gardy swej nigdy nie opuszczam
prawdziwej szaty nie rozerwę
morał niech każdy sam wyłuska...
autor
sari
Dodano: 2020-01-15 04:23:50
Ten wiersz przeczytano 1373 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (64)
Elu chyba bym czasami wolała odwrócić głowę :-)) Ale
nie zawsze umiem. Pozdrawiam ciepło
Bardzo podoba się wiersz i przekaz. Czasami ciężko
odwrócić oczy. Lepiej nie odwracać głowy jak można
pomóc. Miłego dnia :)
Zimno :-))))
No dobra... regionem ciepła w Polsce jest lubuskie...
;)
Mistrzu ciutek za daleko mistrz poleciał :-))))
O Matko Naturo! 17 stopni?! A gdzież to przebywasz?
Sari noszą kobiety tam, gdzie Himalaje przez nie
wyrosły... klikasz z Indii? ;)
Mistrzu u mnie dziś 17 na plusie :-)))
Panta rhei... i to jest światełkiem na końcu tunelu.
Nic nie trwa wiecznie, niepogoda (wszelakiego rodzaju)
też.
3. wers w 1. strofie czytam tak:
"głupota znowu w kark mi dyszy".
Morał swój wyłuskam, ale tylko przy zmienionym
przedostatnim wersie:
"którą to szatę dziś rozerwę".
Pozdrawiam ze słońcem za oknem :)
No jak nie ;-) Toz ja drugi Św. Franciszek :-))))
Ucz się,ucz - asertywność jest w życiu baaardzo
potrzebna, nie musisz kochać wszystkich.
Próbuje. Tylko mało asertywna chyba jestem :-))))))
Ale nie zgadzaj się na wszystko, co wku...a, ludziku
pogodny :))
Ewo Jam pogodny ludzik :-) Rozpogodzony :-) Ba nawet
pogodzony... :-))) pozdrawiam ciepło
To jak rzucanie grochem o ścianę, ale pociesz się, że
nawet najdłuższa żmija przemija...
Bardzo dobry wiersz, że świetnym przekazem.
Rozpogdzenia (bez ironii) życzę, Aniu :-)
Anno motyka wbrew pozorom, dobre narzędzie do obrony
;-)) Wierz mi, że stępiło mi życie wewnętrzne pazurki
:-) pozdrawiam ciepło