Myśli niedokończone

Do kobiety:
Chodź do łóżka, szkoda dnia.

Czy warto żyć dla chwili?
Zależy od tego co się robi w międzyczasie.

***

Chcę ci dać, dziewczyno, kwiaty
Nie!
Chcę ci dać gaje zielone, lasy, stepy i rzeki
Czy będziesz chciała brać?

Chcę ci dać, dziewczyno, gwiazdę
Nie!
Chcę ci dać Drogę Mleczną, Czarną Dziurę, Oriona, Niedźwiedzicę i księżyce Marsa
Ale czy to dla ciebie coś znaczy?

Chcę ci dać ptaka w klatce
Nie!
Chcę ci dać puszczyka, wróbla i mewę krzyczącą w locie
Sokoła wysoko na niebie i wronę zwyczajną, i kosa
Zechcesz obejrzeć?

Chcę ci dać, dziewczyno, siebie
Nie!
…


***

Zabierz mnie daleko stąd
Gdzieś wysoko
Może w góry
Pokaż mi po drodze
Co ci się podoba
I co stwarza świat ponury
Pokaż mi wysoki las
Ptaka w locie
Rzeki blask
Pokaż przestrzeń tak ogromną
Bym jej objąć nie miał jak

***

Ach góry…
Tęskno mi do was…
Czy i wam do mnie?
Chcę zobaczyć wasze szczyty
Ptaki, kozice i drzewa
I owce na hali
I łąki zielone
I skały
I chcę poczuć wiatr na twarzy
Co ożywi moje myśli
I pozwoli zobaczyć to
Czym coś może być
I czym jest

***

Czekajcie na mnie krainy dalekie
Cierpliwie
Odwiedzę was
Taką mam nadzieję
Kiedy przyjdzie czas
Zaskoczcie mnie mile
Zadziwcie

***

Gdyby kobiety mogły mówić
Lub może gdyby umiały
Ciekawe co by powiedziały

Kiedy im oczy błyszczą
Kiedy nie dzwonią
I kiedy dzwonią
Kiedy patrzą
I kiedy od wzroku stronią
Kiedy jedzą jajecznicę
I kiedy patrzą z góry w dół
I kiedy im słowa na ustach
Zwisają na parapecie uczuć
I kiedy są szczęśliwe
I smutne
I kiedy czekają
I kiedy gotują
Kiedy idą pod rękę
Kiedy dłoń w dłoni
I kiedy nieśmiałość każe wzrok odwracać
Od tego co jest lub być może
I kiedy oczy zamykają
I kiedy usta
I kiedy usta otwierają
Kiedy dłoń na kolanie
I kiedy w tańcu blisko
I kiedy jedzą śniadanie
I kiedy deszcz pada
I kiedy dech zapiera
Kiedy całują
Kiedy ufają
Nienawidzą
I kochają

***

Łąki zielone
Rzeki srebrzyste
Góry wysokie
Wiatry szumiące
Ptaki wolne
Piejące koguty
Ryby pływające
Doliny dalekie
Skarpy przepaściste
Mosty wiszące
Zamki stare
Nowe widoki
Kobiece uśmiechy
Oczy błyszczące
Dźwięki gitary
Piwa pieniste
Oddechy swobody
Smaki pomarańczy
Chwile rozkoszy
Ramiona otwarte
Myśli szlachetne
Czyny śmiałe
Chlebie świerzy
Usta kobiece
Wyzwania nowe


Co więcej?

Dopisujcie sami jeśli wola


***

Poezjo, poezjo, poezjo
Dziwna z ciebie kobieta
Raz przychodzisz późną nocą
A raz, kiedy w mieście feta

Raz nam każesz patrzeć w siebie
A raz w dzikie knieje
Raz zasmucasz się nad światem
Raz się z niego śmiejesz

***

Moi mili, czas mi już iść spać
Miło z Wami czas spędziłem
Trzeba mi jednak rano wstać

autor

hic_est

Dodano: 2005-08-07 20:49:47

Ten wiersz przeczytano 1359 razy

Oddanych głosów: 1

Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Nadzieja

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie