myśli po zmierzchu
gdy nastaje zmierzch
dzielę melancholię na części
bezbarwnie zapadając się w sobie
tracę wiarę
w szelest wspólnych myśli
utkanych magią
dość już kropli
zostawiających smutne poświaty
i zmarszczki na twarzy czasu
blizny okryję
szalem zapomnienia
już nic nie zaboli
autor
sisy89
Dodano: 2022-04-28 16:29:05
Ten wiersz przeczytano 2068 razy
Oddanych głosów: 64
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (69)
Smutkiem powiało... Fajne metafory, tworzą klimat.
Podoba mi się ten wiersz!
gdy zapada zmierzch mamy czas na rozmyślania nad
życiem.
Wiersz, który porusza każdą nitkę uczuć /myśli po
zmierzchu okryję szalem zapomnienia/cudnie. Ciężko
zapomnieć o uczuciach..
Piękne wiersz powstają wiosną, lub o zmroku.
Serdecznie pozdrawiam.
mojeszkice
Miło mi bardzo :)
Dziękuję i pozdrawiam :)
Kri
Dziękuję i pozdrawiam :)
Kika88
Dziękuję :)
Spokojnego wieczoru :)
Halszka M
Dziękuję, to dla mnie ogromny komplement! :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękne wersy...aż sobie wzdychnęłam.
Pozdrawiam serdecznie
Piękna melancholia, poezja,
pozdrawiam serdecznie:)
Piękny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękne, wysublimowane wersy. Piszesz kapitalnie. Z
przyjemnością czytam Twoje wiersze. Pozdrawiam
serdecznie :)
Dziękuję JoViSkA, pozdrawiam Cię :)
Smutne wersy przepełnione samotnością pięknie poetycko
napisane :)
Pozdrawiam :)
Konwalia majowa
To prawda, to jest najlepsza pora na takie wiersze...
Dziękuję i pozdrawiam :)