MYŚLI WOKÓŁ DEKALOGU (VII)
"Nie kradnij".
Najmniej z przykazań
bywa przestrzegane
a przez społeczeństwo
usprawiedliwiane.
Nie kradł,co najwyżej
- trochę kombinował,
z państwowego brał
- prywatne szanował.
.
autor
zdzisław
Dodano: 2012-10-15 08:42:11
Ten wiersz przeczytano 774 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
och, tak... niestety tego nas komuna nauczyła... :-(
trafne te myśli, pozdrawiam
Kombinował, kombinuje i będzie kombinował...
W kombinacji są wyspecjalizowani:-)
Święta prawda. Cieplutko pozdrawiam
Prawda,sama prawda:))Pozdrawiam.
Przepraszam za literówkę w "kiedy"
Sama prawda. Miłego dnia.
Bezgrzesznie było w PRl-u,
bo kidy wspólne wszystkie dobra,
wtedy złodziei jest niewielu,
bo jak samego siebie okraść?