Na bezdechu
Dwudziesta pierwsza pięć,
Okruchy dnia, ruchome piaski.
Pożółkłe wiersze
- jak kalendarze zdarzeń,
schowane do szuflady.
Więdną kwiaty w ogrodzie,
a róża ciągle pachnie.
Pieszczotą późnego lata
otula moje zmysły.
Nim świt nas na nowo porani,
zatraćmy się w pocałunkach.
Cała jestem w twoich rękach.
Pomiędzy ramionami
kilometry szczęścia... magiczna chwila.
Zabierz mnie tam,
gdzie czas się zatrzymał.

Kropla47


Komentarze (48)
Przepięknie i romantycznie
pozdrawiam cieplutko :)
Świetna refleksja, zabierz mnie tam gdzie czas się
zatrzymał, pozdrawiam serdecznie.
Piękna perełka. Pozdrawiam ciepło Kaziu :)
Interesujące, pozdrawiam :)
ooo... jak dobrze, miękko i ciepło :-)
Dziękuję wszystkim czytającym i komentującym;)
Gdyby tak można było liczyć szczęście w pewnych,
stsłych wartościach, choćby i w metrach...byłoby o co
tak walczyć, bo i kaźdy centymetr to niespodzianka z
pięknym uśmiechem...
Przesyłka dotarła, z nią parę centymetrów szczęścia...
pozdrawism cieplutka, do zobaczenia w Chorzowie, pa
"kilometry szczęścia" super, to mnie ujęło, całość
znakomita. Pozdrawiam Kaziu-:)
Dobrze że ujrzał Świat ten piękny wiersz Pozdrawiam
serdecznie Kazimiero
Kazimiero, świetne wideo do wiersza Grażyny o rocznicy
niepodległości. Tak dobre, że spycha jej wiersz na
trzeci plan. :)
Ślę moc serdeczności.
Pomiędzy ramionami
kilometry szczęścia... i cała jestem w twoich
rękach...
Czytam i wzdycham. Dobrej nocy Kroplo 47 (chyba
zmieniłaś "imię":))
Śliczne wspomnienie w pięknym wierszu wymalowałaś,
pochwałę i głos zań ode mnie otrzymałaś.
Pozdrawiam. Dobranoc, kolorowych snów :)
ładnie Ziu-ko. jeszcze ta szuflada pełna ciekawostek.
Dziękuję za niespodziankę.
Piękny wiersz i podoba mi się ta szuflada;)pozdrawiam
cieplutko;)
Zatrzymać ulotne piękno chwil... pozdrawiam