na codzienny szlak...
Lubię aleje skąpane w słońcu
gdy widok kwiatów cieszy me oczy
bo gdy poczuję muśnięcie wiatru
wiem, że słodyczą dzień chce
uraczyć…
Między chwilami szept nieba łapię
złociste blaski nabieram w dłonie
szukam wśród trawy szczęśliwych marzeń
tych, co gwiazdami mi się pokłonią.
***
Życzę i Tobie zapachów, blasku
gdy kroczyć będziesz szlakiem codziennym.
a ciepło słowa weź też na drogę
by je odmieniać w …trybie
niezmiennym.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.