Na darmo?
"Pokoleniu"
Kiedyś na majówki
szło się z sztandarami,
cele były wzniosłe
wizje gdzieś przed nami.
Z hasłami na afiszach
zdjęciami tych na górze,
z "gliną" po cywilu
i w szkolnym mundurze.
Po chleb i lepszą płacę
o przyszłość dla pokoleń,
by dzień miał 8-siem godzin
i sens był siedzieć w szkole.
Na darmo wszystko było
i na afiszach hasła,
nikt nie ma już chorągwi
bo walka w nas wygasła.
Sprzedano bez skrupułów
"NAS"- Globalizacji,
pozostał naród głupi
bez praw oraz swej racji.
Po 10-sięć godzin w pracy
by wyżyć, być musimy
pracować za granicą
z daleka od rodziny.
Czas znowu może ruszyć
z sztandarem na ulice,
powstrzymać ojców, dzieci
co wieją za granicę
Powalczyć o zarobek
o rentę do przeżycia,
by czas mieć dla rodziny
i znaleźć znów sens życia.
Komentarze (6)
Teraz te majówki inne są. Mimo, że miejscami i pochody
i sztandary.
Jeszcze trochę wyborczych obietnic i wszyscy będą
zadowoleni...:)
W życiu tak jest i tak często tak wiele na darmo
dzieje się.
Jednak o lepsze walczyć trzeba.
Vox populi vox Dei chciałoby się.
ja jednak nie chciałaby wracać do "tamtych" czasów
Lekki w odbiorze wiersz o ważnym celu.
Pozdrawiam :)