Na dnie ciszy...
Na dnie ciszy,
wiatr ucichł,
W mroku ciszy,
Deszcz cicho zapukał,
Otworzył powoli oczy,
W mroku nocy,
Księżyc w ciszy,
Zamarł,
Zamknął oczy,
Nasłuchuje,
Na dnie ciszy,
Wiatr poruszał konarami drzew,
Spojrzenia zamilkły,
W głąb siebie,
Wsłuchany w ciszę..
Wiatr ustał,
Odszedł w daleką podróż,
Zanim pojawi się świt.
Świt prześwituje,
Ukazując swoje promienie,
Świat budzi się ponownie po burzy,
Nim znów zgaśnie.
Komentarze (18)
Ładnie
:)
Dziękuje pozdrawiam serdecznie
Trochę sie w tej ciszy zadumałam. :-))))
Piękny wiersz, do zatrzymania.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj
Piszesz coraz ciekawiej.
Ładnie
Cisza wabi do myślenia,
później w fajny wiersz się zmienia.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego wieczoru :)
Miło mi
Dziękuję bardzo
Pozdrawiam serdecznie:)
Cisza.
I się zamyśliłam.
Ładnie.
Witaj
Bardzo dziękuję
Pozdrawiam serdecznie
Witaj
Piszesz coraz ciekawiej.
Dziękuje:)
pozdrawiam serdecznie
Rozbudzający wyobraźnię obraz przyrody.
Pozdrawiam
Marek
Za dużo ciszy w tej ciszy...ale przyznaję, że odrobina
ciszy jest każdemu potrzebna :) pozdrawiam :)
O tak masz rację pozdrawiam serdecznie :)
Tak, cisza koi zmęczenie i sprzyja przemyśleniom
różnych spraw, pozdrawiam ciepło.