Na dnie szufladki wspomnień...
Wczoraj nastąpił przełom...
Zamknęłam cię
w szufladce wspomnień
i zostawiłam
na samym jej dnie.
Kluczyk rzuciłam gdzieś w kąt,
no bo po co powracać do tego,
co nigdy nie powinno się zdarzyć...
Gdzieś tam na pustym placu
spotkało się dwoje ludzi...
Żyli przez jakiś czas razem,
oszukując się wzajemnie
mówili
że to spotkanie nie było pomyłką
a jednak...
I tak prawda wyszła na jaw...
Pamiętaj "Mój drogi" - kochaj innych za to kim są, a nie za to kim chciałbyś żeby byli...

Obłąkana poetka



Komentarze (6)
O bardzo mnie zaciekawił ten wiersz :) Krótki, zwięzły
a słowa świetnie dobrane aby ujawnić uczucia... Ale
chyba jest coraz lepiej:)
Na dnie serca schowaj wspomnienia
I żyj dalej bo wszystko się zmienia.
Wspomnienia zamknięte, nie ma już klucza, życie trwa
dalej, jeszcze doznasz uczucia...wiersz mądry i
ciekawy.
I za to brawo dla Ciebie! Czasem trzeba pochować to co
kiedyś było centrum naszej uwagi...Ładny wiersz.
powiadają, iż nie powinno sie niczego w życiu żałować,
może to doświadczenie chociaż przykre daje jakieś rady
na przyszłość? dobry wiersz:)
Smutne i bolesne,ale tak czasem jest lepiej...