Na Dobranoc
Diamentowe łez krople,
płyną po policzku.
Lecz przez nie patrzę śmiele,
uśmiecham się pomaleńku,
bo jesteś tak blisko.
Dotykasz sercem duszy.
Miłości rozpaliłaś ognisko.
Gwiazdom teraz jestem bliższy,
ale tu przy Tobie na ziemi
jest o wiele piękniej.
I będąc Sami,
pełni Miłości Najświętszej,
zasłuchani w serc Naszych bicie,
zaśniemy wtuleni,
pieszcząc Nasze uczucie
Swej miłości spragnieni.
autor
Shadoff
Dodano: 2005-10-11 20:32:21
Ten wiersz przeczytano 507 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.