na dobranoc

kocham zachody i kocham spać.. by rankiem powitać
wschód i powiedzieć Boże jak ja kocham Ciebie .

zachód jako część słonecznego dnia też coś przynosi

dziękuję jeszcze raz za przeczytanie ;) odwiedzenie i
przychylne komentarze

pozdrawiam :)

Kazdy dzien konczy sie zachodzacym sloncem, nie zawsze
dostrzegamy ten moment ale nadchodzaca noc i zmeczenie
zawsze nam przypomna, ze przeminal kolejny dzien.
Ciekawie napisany wiersz, podoba mi sie. Serdecznosci.

Ładny wiersz na dobranoc.

Człowiek jest częścią Wszechświata i jego
dopełnieniem. Piękny bardzo kojący wiersz!
Tak było, jest i będzie..........
Napisałabym "och jak dobrze..."(trzeci wers od końca),
przepraszam:-)
Miłego popołudnia i jeszcze raz dzięki:-)

Dzień jak co dzień upływa niezmiennie, pozdrawiam i
dziękuję :_))

dziękuję za odwiedzenie i super komentarze :) miło
poczytać :) pozdrawiam

niezmiennie do przodu cykl przyrody i
życia,,,pozdrawiam :)

Witaj,
dziękuję za odwiedziny - miło było Ciebie gościć.
Twój wiersz obudzil we mnie dawne, gdzieś zasłyszane
zdanie : "jesteśmy niewolnikami naszych
przyzwyczajeń."
Ale zachód słońca to coś więcej.
To być i czuć, że się żyje..
Fajnie mnie zmobilizowalaś do myślenia - niby o
rzeczach oczywistych, a jakże nadzwyczajnych.
Dziekuję za to.
Serdecznie pozdrawiam.

Ciepły, biały wiersz :) Przepiękny :D Pozdrawiam i
zostawiam plusik :)

dla takiej równowagi jestem na tak
bo trwającego życia znak...
+ Pozdrawiam serdecznie

Jak to dobrze,że powitaliśmy wschód i otulił na
przepiękny zachód słońca. Pozdrawiam.

dziękuję bardzo :) może i zakręcam troszeczkę ale
cieszę się że zaciekawiam :)
pozdrawiam :)

Zaglądnęłam i cieszę się - bo ciekawy Twój wiersz ..:)