Na drodze, której nie znamy
Jak dusza wyrwana z zawiasów
błąka i błąka się życie,
nieskore jest jednak do płaczu
gdy wpada w ręce niczyje.
Nie pytaj się jego o drogę,
o znaki cicho szeptane,
potrafisz już więcej i możesz
ominąć z boku rozstaje.
Czasami zapytaj przechodniów
czy doszli szybko do celu,
a jeśli odczujesz niepokój
zatrzymaj chwilę w milczeniu.
Na swoim kawałku podłogi
nie trzeba wiele przestrzeni
by poczuć, że jest się gotowym
na nowo w siebie uwierzyć.
A jeśli rozstąpi się ziemia
i stracisz grunt pod nogami;
- pamiętaj, że jestem i czekam
na drodze, której nie znamy.
30.04.2017
Komentarze (63)
Świetny wiersz i przeslanie Bardzo dobrze się czyta
Sądzę mógłby być piosenką
Pozdrawiam serdecznie Mario :)
Mądre przesłanie.
Pozdrawiam serdecznie.
dzięki Elu:)
Bardzo dobry tekst, Mariolka. Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję również i pozdrawiam:)
Dziękuję i pozdrawiamy serdecznie z Jadzią ...
Dziękuję i pozdrawiamy serdecznie z Jadzią ...
Serdecznie dziękuję za wszystkie dobre,miłe
chwile,sercem pozdrawiam :)
Spotkanie w Szpiegowie na łamach gazety CLI
https://lipno-cli.pl/artykul/poetyckie-spotkanie-w/337
659
Ładny melodyjny tekst z życiową refleksją i
zapewnieniem:)
Sławku to Piotr Burawski z Warszawy
A kim jest ten pan, który tak dobrze gra na gitarze i
nastrojowo śpiewa?
Interusująco napisany, refleksyjny wiersz o życiu. W
ostatniej strofie jeśli się nie mylę z odniesieniem do
Boga?
Pozdrawiam najserdeczniej życząc pogodnego dnia.
Ciekawie. Zgrabny wiersz :)
zapraszam jeszcze raz do Szpiegowa
https://www.youtube.com/watch?v=943PfpMmP1g&feature=sh
are