Na dzień beatyfikacji Stefana...
Wysypmy w sumieniach dzisiaj humus
z urodzajnej bożej prawdy oraz miłości
zasiejmy nasiona na lepsze w końcu czasy
aby dały owoce co szczęście przynoszą
uśmiechnięte do nas w słońca promieniach
choć zło nęci i zakazane drzewo z raju
kusi
oczyśćmy wreszcie serca nasze
zatwardziałe
oddajmy je dla Boga i na Jego wieczną
chwałę
niech ludzka stopa głowę nowego węża
zdusi
wtedy jak krople deszczu popłyną łzy
wzruszenia
co we wszystkich ogrodach kwiaty pokoju
zroszą
i tak głośnym śpiewem ptaków zabrzmią łąki
i lasy
nie możemy tak żyć bez nadziei wiary i
radości
za Prymasem Tysiąclecia dziś powtórzmy
Non possumus
Komentarze (18)
Non possumus, bardzo dobre i wciąż aktualne.
Beatyfikacja Matki Teresy i Prymasa Tysiąclecia.
Piękny dzień i wiersz z mądrym przesłaniem.
fajnie się złożyło, bo po wyżej jest dla matki
Elżbiety Róży tu b. dobra refleksja nadzień
beatyfikacji prymasa Tysiąclecia
Wspaniały człowiek, wspaniały kapłan, wspaniały
patriota. Pamiętajmy o jego zasługach. Udanego dnia z
pogoda ducha:)