Na dzień dobry
W puchowej kurtce, w czapce na głowie
weszła do domu o czwartej rano
spóźniona wiosna. Trzasnęła drzwiami
i już nie było mowy o spaniu.
Siadła przy stole niezapraszana,
kazała parzyć kawę (o czwartej!)
a potem wzięła gorący prysznic
i wyfrunęła oknem otwartym
(tym, w którym widok na lepszą
przyszłość
w przeszklonych ramach na stałe gości).
Na widok panny w kwietnej sukience
ptaki włączyły opcję: "daj głośniej",
pąki w koronach zaczęły strzelać
bez ostrzeżenia wprost w nasze okna,
a ty szepnąłeś mocno zaspany
- wracaj do łóżka. Wiesz, że cię kocham?!
Krystyna Bandera
Wiartel 21.03 – 04.05.2019 r.
Komentarze (75)
AMOR1988
- wiosna czasem chłodem się zaczyna :)
Sorry chyba źle ja datę spojrzałem.
Ciepło i słonecznie.
Zwłaszcza wtedy, gdy było publikowane, a Ty straszysz
Zimą, puchową kurtką.
amarok
- dziękuję :) Postaram się zamieścić coś nowego :)
Pozdrawiam serdecznie. Krystyna
:)))
Niezwykłe poczucie humoru, a wiersz świetnie napisany.
Czekam na kolejny.
Angel Boy
- dziękuję :) Pozdrawiam słonecznie z mroźnych Mazur
:)
Bardzo romantycznie i wciągająco :D Pozdrawiam
serdecznie +++
yanzem
- :) dziękuję :) Bardzo potrzebuję życzliwego
czytelnika i krytyka. Wszelkie uwagi i sugestie
"przyjmuję na klatę". Wiem, że wszystko można lepiej i
jeśli się da, to czemu nie? :) Pozdrawiam i jeszcze
raz dziękuję :)
"Na widok panny w kwietnej sukience
ptaki włączyły opcję: "daj głośniej","
To lepsze niż moja propozycja z 9.02.2021
tarnawargorzkowski
- nowe życie? Tak, zdecydowanie tak. I by się zaczęło,
wystarczy często, że ktoś powie to magiczne: kocham
cię :)
Zosiak
- dzień dobry, Zosiu :)
Ja też już wyglądam wiosny i nowego życia
(W)Zorowy wiersz :)
Elena Bo
- super komentarz :) :)
Wiosna budzi nowe uczucia i nawet stare korzonki... :)
Pozdrawiam. :)