na granicy turkusu
śniło mi się że śnię
i potrafię sobie wyobrazić
sen spokojny
wokół tatuaże wysp
i Ikar przebudzony
przecież ja nie mam głosu
a on już skrzydeł
niebo zrzuciło na ziemię
ostatnią tęczę
śniło mi się że śnię
i potrafię sobie wyobrazić
sen spokojny
wokół tatuaże wysp
i Ikar przebudzony
przecież ja nie mam głosu
a on już skrzydeł
niebo zrzuciło na ziemię
ostatnią tęczę
Komentarze (4)
Odbieram klimat wiersza jako smutny, nie obojętny.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękny, refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
bez tęczy turkusowe niebo też jest piękne
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)