Na książki
Z myślą (kilka lat temu) o moim synu.
O książki miłe,
tak cenię wartość waszą,
tak cenię kartek biel,
tak cenię zdrowie oczu,
że wezmę się za was po półroczu.
autor

MikaWaltari

Dodano: 2019-03-24 14:09:21
Ten wiersz przeczytano 3969 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Dobra fraszka, dobra ironia.
Przeczytalem z duzym podobaniem :)
Zabawne mini.
Ja wczoraj późnym wieczorem- nocą w całości mimo
słabego wzroku całą książkę przeczytałem.
No cóż, nie tylko Ty tak masz:)
Pozdrawiam.
Marek
No i wszystko jasne. :)
To jakby o stosunku mojego syna do podręczników
szkolnych;)
Inne książki lubi :)
:) Z humorem o pseudo szacunku.
Pewien Eugeniusz spod Namysłowa
swoją małżonkę wielce szanował,
toteż używał jej rzadko,
gdyż się wyręczał sąsiadką,
która nieść pomoc zawsze gotowa.
Miłego wieczoru:)
przyjdzie na to czas...
Powiedział uczeń do nauczycielki.
Pozdrawiam serdecznie
Świetna fraszka :) Pozdrawiam wiosennie:)
Świetne.
Pozdrowki wiosenne:)
Świetna fraszka Pozdrawiam:))
He, nikt się nie przyzna ;-)
udana fraszka
na szczęście niektóre dzieciaki kochają książki.