Na ...księdza
O nowe buty pytały panny
bo wystawały mu spod sutanny.
- Ach, proszę księdza, czy to zamszowe?
- ten odpowiedział: - za kieszonkowe.
Dziękuję za podpowiedzi, z których skorzystałam i cieszę się z WASZYCH uśmiechów. Księża też mają poczucie humoru ;)
autor
Ninoczka
Dodano: 2010-04-07 07:57:30
Ten wiersz przeczytano 2789 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
No i jak tu nie twierdzić, że bej schodzi na psy.
Zrymowany kawał z długą brodą. W sam raz do
porechotania.
Zrobić dobrą fraszkę z dowcipu to nie wstyd, to też
trzeba umieć. Jeżeli ktoś się czepia, to niech
napisze, a ja chętnie ocenię. Co do rymów, to w
krótkich utworach humorystycznych powinny być
dokładne. Ja mam zupełnie inne zastrzeżenie: dlaczego
tylko jedna fraszka? Chętnie poczytałbym więcej.
czy ksiądz to inny czlowiek? nie...ciekawie...a nasz
chodzi w podartych, widac małe kieszonkowe
Buty zamszowe czy nawet skórzane ,muszą być zawsze
wypucowane-skoro sutanna jest szatą długą nazwać to
można samoobsługą-pozdrawiam.
dzięki za daweczkę humorku, miło było
przeczytać...pozdrawiam
.................. :)...................
Bardzo fajny, krótki, aczkolwiek ciekawy i wesoły ;]
Pozdrawiam cieplutko ;];]
temat fraszki to już inna bajka sama fraszka
brawo.....pozdrawiam...
Dla mnie to udany remak (rimejk) znanego dowcipu :)
....................:)
w pierwszym wersie postawiłabym znak zapytania-jak
zawsze na wesoło o księżach
Zabawnie, humor na plus:)
bardzo fajna fraszka :-) lubię takie z przymrużeniem
oka ;-)
Świetna fraszka,kapitalnie ujęty temat- aż dyskretnie
spojrzę u księdza czy aby takowe buty ma
hahahaha..brawo!!
fajna fraszka, lubię takie, kawał słyszałam /też taki
popełniłam/ ale szczerze się uśmiałam, w końcu to
zabawa słowem:) pozdrawiam ciepło