na liściu jesiennym...
Na liściu jesiennym
kilka słów napiszę
zawinę do niego
tą wieczorną ciszę
poczekam jak tchnienie
zadrży tutaj lekko
...by marzenie rude
hen mi w dal uciekło
szukaj go przy sobie
może do poduszki
będzie szeptać Tobie
głosem leśnej wróżki
o tym, jak tam w lesie
albo gdzieś na łące
liczyć można gwiazdy
lub kropki biedronce
Przecież lepiej kropki
niż barany liczyć…
..a ja na DOBRANOC
tęczę chcę przemycić...
Buziaczki
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.