...na miśku...
ciało do ciała
ogień rozpala
żądzą pragnienia
spojrzenie zwabia
namiętnością usta pochłania
wodzi dłońmi obejmuje
w żar ognia niosąc
odwzajemnione uczucie
tchnieniem rozkoszy
w spełnieniu zostawia
deszcz słodyczy...
autor
nea
Dodano: 2015-07-30 00:06:09
Ten wiersz przeczytano 1060 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
nea. nie obraź się. ale ja od dłuższego czasu jetsem
strasznym wrogiem wielokropków w poezji. powoli w
mojej pisaninie zanika w ogóle interpunkcja. są
wyjątki. piosenki, ballady i takie tam, gdzie CHCĘ
czytelnikowi podsunąć interpretację. ale jak wiersz ma
rym, rytmikę to intepunkcja jest niepotrzebna. tu
znalażłem kiedyś taki żartobliwy opis wielokropków w
wierszach. do mnie to dociera.ale... unikajmy
wielokropków
http://e-poezja.pl/teoria/wielokropek
msz wiersz ok. tylko wywal wielokropki :-)))
Nea! Nie dziwota,że zamiast wierszyka wychodzi
bełkocik, skoro i w komentarzu również...
w:)dziękuję jak też pozdrawiam i
słoneczny:)przesyłam:)
Expressis verbis- iż lubisz bełkoty to i od niego się
przewracasz w:) a wielokropek
znaczy powtórz to jeszcze raz
w:)
:)
Rozbudzasz zmysły i wyobraźnię:) Pozdrawiam:)
I znowu ten bełkocik począwszy od oprawnego w
wielokropki i durnowatego tytułu,a skończywszy na
ostatnim wielokropku.
:-)
:-)