Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Na dobranoc

Na moim przedramieniu

Ssiesz, bierzesz do ust jak dziecko
każdy punkt, wyznaczony na mojej skórze
na samym przedramieniu zawarłem ich
niewyobrażalną mnogość, Szalona!
Węszę ustami;język jak gończy pies;
język podobny do latarki w ręku zmęczonego,
a podnieconego obławą policjanta
Już prawie mnie masz; latarka w ręku złodzieja...
epileptyczny snop iskier, ślizgający się (ślizgany)
po schodach pałacu, (którego rezydent pogrążony
w płytkim śnie)


Pochylasz się nade mną, kontur
Twojej głowy na tle drzwi wyjściowych
zarysowuje się coraz wyraźniej

Czuję

Twój brzuch na moim brzuchu,
Twoją sierść, ocierającą się
o samowolny brak sierści.

Gładź swojego brzucha dopinam do
Twoich ud, by czuć męskie podniecenie
nieco
powyżej pępka



autor

Szumopis

Dodano: 2008-06-30 01:50:20
Ten wiersz przeczytano 820 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Nieregularny Klimat Melancholijny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

myka myka

wow! jestem pod wrażeniem - brawo (p.s. sierść? albo
mi to nie pasuje, albo zbyt innowacyjna dla mnie
innowacja, ale i tak kupuję całość:)

Mephala Mephala

ciarki mnie przeszyły. Czyli podświadomie rozbudziło.

szarman szarman

No nie wiem sama jak bym zareagowala gdyby ktos mi na
dobranoc taki wiersz przeczytal raczej nastroil by
mnie napewno nie melancholijnie.

Jerry M Jerry M

Twoj wiersz to dla mnie bardzo odwazny erotyk. Sposob
w jaki docierasz do koncowej puenty jest powiedzial
bym nowatorski.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »